wyjazd za granicĘ ze szczeniakiem – unia europejska Podróżowanie po Unii Europejskiej jest najłatwiejsze. Zasady, które obowiązują członków UE znajdziecie w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 576/2013 z dnia 12 czerwca 2013 r. w sprawie przemieszczania o charakterze niehandlowym zwierząt domowych oraz
Każdy wyjazd poza granice Polski wiąże się z ryzykiem zaistnienia nieprzewidzianych sytuacji. Często mogą one okazać się dość kosztowne, zwłaszcza gdy będzie trzeba pokryć koszty leczenia, transportu medycznego, akcji ratunkowych lub strat wynikających ze szkód na cudzym lub własnym mieniu.
Z tego artykułu dowiesz się: Zacznij od najważniejszego – dokumenty potrzebne na wyjazd za granicę. Karta EKUZ na wyjazd za granicę. Inne dokumenty na wyjazd za granicę. Zanim wyjedziesz za granicę dowiedz się więcej o danym kraju. Bagaż na wyjazd za granicę – spakuj mądrze.
Wyjazd za granicę do szkoły; Wyjazd za granicę do pracy. Inaczej rozliczają się osoby wyjeżdżające za granicę do pracy “na własną rękę”, a inaczej osoby, które pracując w Polsce zostały delegowane przez pracodawcę za granicę. W przypadku delegacji rozliczenia z US są dokonywane tak, jak z pracownikami zatrudnionymi w kraju.
Zapisz dziecko na test przed wyjazdem za granicę Aplikacja Polak za granicą – Twoje źródło informacji w podróży Informacje dla wjeżdżających do Polski.
Jeżeli Sąd ma wydać wyrok, może to zrobić na terminie 27 maja. A jeżeli odroczy ogłoszenie wyroku, nie musisz być na nim obecny. A do Sądu możesz napisać co Ci się żywnie podoba, papier jest cierpliwy. Już widzę, jak Sędzia zmienia termin rozprawy, gdy przeczyta Twoje argumenty - wyjazd za granicę Ale powodzenia.
. Skończyłam liceum a koleżanka z klasy obiecała mi pomoc w wyjeździe za granice. Sytuacja finansowa w domu nigdy nie była dobra. Oczekując na wyjazd pojechałam do siostry gdzie odbudowałam stare znajomości i wtedy pojawił się On. Chłopak, za którym w przeszłości nie przepadałam. Całkiem inny niż ten którego znałam wcześniej. Spotkaliśmy się raz, drugi trzeci..., i pewnego dnia zapytał czy chciałabym spróbować?. Nie wierzyłam że coś z tego będzie, ale się zgodziłam. Byliśmy ze sobą dwa miesiące i wtedy dostałam telefon, że wszystko jest już przygotowane na mój wyjazd. Ucieszyłam się bardzo, bo była to dla mnie duża szansa, ale ... był On. Nie chciał żebym jechała, ale nie mógł nic zrobić. Byłam wtedy trochę rozdarta. Z jednej strony chciałam zostać, bo był On, z drugiej strony miałam dość sytuacji w której na każde wyjście z domu musiałam prosić mamę o pieniądze, bo nie chciałam żeby wszystkie wyjścia były opłacane przez Niego. Myślałam wtedy że pojadę, zarobie trochę pieniędzy i wrócę, a może jak będzie dobrze to On przyjedzie do mnie. Rzeczywistość okazała się trudniejsza od tej którą ja miałam przed oczami w dniu wyjazdu. Siostra koleżanki a raczej jej chłopak, opłacił cały mój wyjazd. Znaleźli mi też pracę, dzięki której po zarobieniu pieniędzy miałam zwrócić wszystkie koszty. Początki były trudne choćby ze względu na język. Na start miałam ogromne długi i już wtedy myślałam że lepiej było zostać w Polsce bez niczego niż zaczynać od długów. Ale stało się... nie potrafiłam się już z tego wyplątać. Musiałam zacząć sobie z tym radzić. Pierwsza wypłata starczyła na zakup butów i kurtki na zimę oraz opłaty za wynajem pokoju i wyżywienie. Z miesiąca na miesiąc starałam się oddawać po trochu dług. On był w Polsce wysyłaliśmy sobie zdjęcia i często dzwonił do mnie. Bardzo lubiłam z Nim rozmawiać. Był dla mnie dużą podporą. Z czasem poznałam wiele ludzi i język już też nie był dla mnie tak dużym problemem. Pewnego wieczoru koleżanka namówiła mnie na wyjście do baru. Spotkałyśmy tam chłopaka, którego już wcześniej poznałam. Gdy zrobiło się późno, a ja chciałam już pójść do domu, koleżanka jak się okazało, wyszła wcześniej. Znajomy zaproponował mi że mnie odprowadzi, bo szedł w tym samym kierunku. Nie wiem jak to się stało że dałam nie namówić na to żeby wejść do niego. I stało się . Kiedy dotarło do mnie co się stało szybko uciekłam do domu. Rano nie mogłam się pozbierać, miałam ochotę zapaść się pod ziemię. Tłumaczyłam sobie że to wina alkoholu. Kiedy dzwonił chłopak z Polski starałam się z Nim rozmawiać normalnie. Pewnego dnia podczas rozmowy chciałam mu powiedzieć o wszystkim, ale zabrakło mi odwagi, jak zawsze zresztą. Po ośmiu miesiącach spędzonych za granicą nadszedł dzień powrotu do domu. Byłam wtedy taka szczęśliwa. Kiedy wróciłam On już czekał. Pierwszy dzień był bardzo dziwny jakbyśmy się poznawali na nowo. W tym dniu chciałam żeby wszystkiego się dowiedział, ale wtedy również było mi trudno przyznać się do wszystkiego. Ciężko mi było z tym żyć, ale z czasem przestałam o tym myśleć a między nami układało się coraz lepiej. Przypominałam sobie tylko wtedy, gdy On pytał mnie o wydarzenia z tamtych czasów, często sugerując że nie wierzy że byłam wierna w 100%. Wiele było sytuacji kiedy chciałam to wykrzyczeć, ale po kilku latach spędzonych z osobą którą pokochałam do szaleństwa to był krok samobójczy dla naszego związku. Dwa lata temu przyszedł na świat owoc naszej miłości. Stworzyliśmy rodzinę o której zawsze marzyłam. I wszystko było by dobrze gdyby nie jeden dzień, w który cała prawda wyszła na jaw. Zawiodłam Go!!! Od tego czasu nasze życie obróciło się o tysiąc stopni. Błagałam żeby nas nie zostawiał, i został ale nie jest łatwo. On stracił do mnie całe zaufanie. Ja mam wstręt do samej siebie, bardzo żałuję że nie powiedziałam o wszystkim na początku kiedy go jeszcze nie kochałam. Teraz nie wiemy jak sobie z tym poradzić. Skrzywdziłam osobę którą tak bardzo kocham. Na początku dużo o to pytał a ja odpowiadałam. Teraz często mówi, że On czuje że nie mówię całej prawdy, gdy ja powiedziałam już wszystko... Potrzebujemy pomocy bo nie potrafimy sobie poradzić z całą tą sytuacją, za którą odpowiedzialność ponoszę tylko ja. Bardzo bym chciała, żeby było jak dawniej. Kilka dni temu minęło 10 lat jak jesteśmy razem. Udawałam że nie pamiętam o rocznicy On też nic o tym nie mówił
O słomianym związku mówimy wtedy, gdy jeden z partnerów wyjeżdża za granicę, a para musi na nowo ułożyć swoją relację. Wiele osób obawia się rozłąki. Czy naprawdę mają ku temu powody? Jak utrzymać więź na odległość? Które zagrożenia budzą największy niepokój wśród zakochanych? O tym opowiedziała psycholog Jessica Kmieć. Na czym polegają słomiane związki?Prawdziwe życie rzadko przypomina komedie romantyczne, a nasze relacje często wystawiane są na próbę. Dobrze wiedzą o tym osoby żyjące w tzw. słomianych związkach. Określenie to opisuje pary, których rozłączyła konieczność wyjazdu za granicę jednego z partnerów. Emigracja najczęściej spowodowana jest np. atrakcyjną ofertą pracy czy dostępem do lepszej jakości w związku Czy kary w związku mają sens? Dzień Dobry TVNNiezależnie od jej powodów, związek nagle staje się relacją na odległość, z którą nie każdy potrafi sobie poradzić. Co zrobić, gdy spotka to właśnie nas? Jak ustalić zasady pozwalające nam zachować poczucie bezpieczeństwa i przygotować się na długie rozstanie z partnerem? Psycholog Jessica Kmieć uważa, że w tym przypadku należy zacząć od rozmowy, w której para będzie mogła określić oczekiwania i potrzeby obu stron, czas rozstania i wspólne zasady obejmujące częstość kontaktów oraz jego formę. - Możemy też ustalić, że w czasie kiedy jesteśmy razem, czerpiemy z tych momentów radość, tworzymy wspólne doświadczenia, historię, coś, do czego będziemy mogli się odwoływać i wspominać - tłumaczy. - Zastanówmy się również wspólnie nad tym, czy po np. półrocznym rozstaniu nie ma możliwości, aby druga połówka po tym czasie dołączyła do partnera - dodaje. Przyspieszona nauka samodzielności Mój partner 1,5 roku temu stracił pracę. Jego kolega zaproponował mu zajęcie w Holandii. Adrian zastanawiał się kilka dni, po czym spakował torbę i wyjechał. Początkowo zupełnie nie mogłam sobie z tym poradzić. Brakowało mi jego wsparcia - krótka rozmowa przez telefon to nie to samo, co mieszkanie razem. Przez pierwsze 3 miesiące byłam załamana. Nagle musiałam być złotą rączką, ogrodnikiem, a czasem też mechanikiem. Życie w słomianym związku uczy samodzielności. Każda osoba, która jest w tego typu relacji, musi się z nią oswoić i zaakceptować nowe wyzwania, jakie niesie nam ten rodzaj znajomości. Jak się jej nauczyć? Ekspertka proponuje poszukać wsparcia w sieci społecznej. Nie powinniśmy izolować się od znajomych i rodziny. Chodźmy na kawę, spacery, spotykajmy się z przyjaciółmi i rozwijajmy pasje, na które często wcześniej brakowało nam czasu - zwróćmy uwagę na naszą sprawczość. Pamiętajmy również, by w trudnych chwilach nie bawić się w "Zosię Samosię". Uzyskanie wsparcia w postaci nawet dobrego słowa czy porady może być dla nas bardzo pomocne. Dbajmy też o nasze wewnętrzne samopoczucie. - Nauczmy się spędzać czas z samymi sobą, niejednokrotnie może się okazać to przyjemną czynnością. Oczywiście, będą zdarzać się momenty, w których będziemy odczuwać smutek i tęsknotę za partnerem, ale spróbujmy wsłuchać się wtedy w nasze potrzeby tu i teraz - podkreśla ekspertka. Czego boją się osoby będące w słomianych związkach?Spotykam się z Olą od trzech lat. Ponad pół roku temu wyjechała na studia do Hiszpanii. Odwiedzam ją raz w miesiącu, jednak coraz częściej czuje obawę, że będąc tak daleko, nie mam wpływu na to, co ona robi po zajęciach. Czasem dostanę późnym wieczorem SMS-a, a czasem cisza aż do rana. Bywa trudno, ale liczę na to, że za 1,5 roku uda nam się coś zmienić. - Zdarza się, że osoby żyjące w relacji na odległość mierzą się obawą, że partner dopuści się zdrady, w takiej sytuacji zastanówmy się wspólnie nad zaufaniem w związku, jeśli jest taka potrzeba omówmy to, jak możemy nad nim pracować i pamiętajmy o pielęgnowaniu relacji poprzez cykliczny kontakt - zaznacza obawiają się też zaniku strefy intymnej, seksualnej. Co zrobić w takim wypadku? Według ekspertki warto przypomnieć sobie o tym, że wyczekiwanie na kontakt z partnerem sprawia, że spotkanie będzie jeszcze bardziej ekscytujące. Dzięki zaawansowanej technologii, relacje można podsycać również na odległość - Pokażmy swojemu wybrankowi, że o nim myślimy, np. wysyłając wiadomość w ciągu dnia, co pomoże w pielęgnowaniu relacji i bliskości na odległość - radzi. Zakochani martwią się również, że rozłąka nie służy związkowi. Tu należy jasno określić, jak długo możemy żyć w ten sposób i jakie działania należy podjąć, aby w przyszłości powrócić do poprzedniej formy związki - kiedy czekać, a kiedy iść dalej? Może okazać się, że osoby będące w trakcie rozłąki odczują pewnego rodzaju kryzys. "Czy to ma jeszcze sens?", "Może powinienem dać sobie z tym spokój", "Jest mi coraz ciężej, nie wiem, czy dam radę". Takie myśli są normalne. Kiedy dać sobie spokój, a kiedy walczyć o relację? - Kiedy czujemy, że taka sytuacja kosztuje nas zbyt wiele emocjonalnie warto wtedy zadać sobie pytanie, czy chcemy płacić taką cenę. Długim i częstym rozstaniom może towarzyszyć wachlarz rozmaitych emocji, może pojawić się lęk, niepokój, napięcie, czy złość - wyjaśnia Jessica Kmieć. Jednak wiele zależy od tego, w jaki sposób para jest w stanie pielęgnować ich relację na odległość. - Może dojść do momentu, kiedy partnerzy żyjący na odległość podczas „czasu razem” nie są w stanie wspólnie ze sobą funkcjonować, zaczynają dostrzegać, że bardziej przeszkadzają sobie we wspólnej rutynie - dodaje ekspertka. Relacja na odległość może zakończyć się również pozytywnie i umocnić relację. - Jeśli para przetrwa czas rozłąki, to mogą wyciągnąć z niej wiele dobrego, np. wzajemne poszanowanie przestrzeni, czas dla siebie, a wzajemna tęsknota będzie podpowiedzią dla pary, jakie dalsze kroki w kontekście relacji poczynić - podsumowuje psycholog. Zobacz także:Autor:Aleksandra Matczuk Źródło zdjęcia głównego: FilippoBacci/Getty Images
Coraz częściej wyjeżdżamy na wakacje za granicę. Planując wojaż należy pamiętać o ubezpieczeniu większości państw europejskich respektowane jest polskie ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC). Jest ono ubezpieczeniem obowiązkowym i ma zastosowanie w sytuacji, gdy posiadacz lub kierowca pojazdu wyrządza szkodę innym osobom i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa jest za to cywilnie odpowiedzialny. Fot. Maciej PobochaOdszkodowanie, które posiadacz lub kierowca pojazdu jest zobowiązany świadczyć na rzecz poszkodowanego wypłaca zakład ubezpieczeń, z którym sprawca zawarł stosowną umowę niektórych krajach Starego Kontynentu nadal obowiązuje Zielona Karta, czyli Międzynarodowy Certyfikat Ubezpieczeniowy będący dowodem, że jego posiadacz objęty jest ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej. Jest on uznawany za ważny bez dodatkowych formalności i opłat. Minimalny okres, na jaki wystawiana jest Zielona Karta, wynosi 15 spowodujemy kolizję lub wypadek za granicą, musimy podać poszkodowanemu wszystkie dane dotyczące polisy OC lub Zielonej Karty. Jeżeli sprawcą wypadku będzie kierowca pojazdu zarejestrowanego w kraju, w którym doszło do wypadku lub kolizji, należy spisać jego dane osobowe (imię, nazwisko i adres) oraz dane posiadanej przez niego polisy ubezpieczenia OC (numer polisy, okres jej ważności, nr rejestracyjny pojazdu, którego dotyczy, nazwa i adres zakładu ubezpieczeń, który ją wystawił), a następnie zgłosić się do zakładu ubezpieczeń, który ją wystawił i który jest odpowiedzialny za likwidację szkody i wypłatę odszkodowania. Innym wyjściem jest skontaktowanie się po powrocie do Polski z Polskim Biurem Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, które na podstawie danych dotyczących polisy ubezpieczenia OC sprawcy, wskaże reprezentanta ds. roszczeń zagranicznego zakładu ubezpieczeń, który zajmie się likwidacją szkody i wypłatą za granicą dojdzie do wypadku, którego sprawcą jest inny cudzoziemiec posiadający ważną Zieloną Kartę należy spisać:- numer Zielonej Karty, rozpoczynający się od literowego wyróżnika np. BG, TR itd. (rubryka nr 4);- okres ważności Zielonej Karty (rubryka nr 3);- dane osobowe posiadacza pojazdu (rubryka nr 7);- numer rejestracyjny pojazdu i jego marka (rubryka nr 5);- nazwę i adres zakładu ubezpieczeń, który wydał Zieloną Kartę (rubryka nr 8).Następnie trzeba skontaktować się z Biurem Narodowym kraju zdarzenia, którego adres znajduje się na odwrocie Zielonej Karty i które udzieli poszkodowanemu instrukcji co do dalszego postępowania. Źródło: Polskie Biuro Ubezpieczycieli KomunikacyjnychLista krajów, do których jeździmy z ubezpieczeniem OC oraz w których obowiązuje Zielona OC?Obowiązuje Zielona Karta?AlbanianietakAndorataknieAustriataknieBelgiataknieBiałoruśnietakBośnia i HercegowinanietakBułgarianietakChorwacjataknieCyprtaknieCzechytaknieDaniataknieEstoniataknieFinlandiataknieFrancjataknieGrecjataknieHiszpaniataknieHolandiataknieIrannietakIrlandiataknieIslandiataknieIzraelnietakLitwataknieLuksemburgtaknieŁotwataknieMacedonianietakMaltataknieMarokonietakMołdawianietakNiemcytaknieNorwegiatakniePolskatakniePortugaliataknieRumunianietakSerbia i CzarnogóranietakSzwajcariataknieSzwecjataknieSłowacjataknieSłoweniataknieTunezjanietakTurcjanietakUkrainanietakWielka BrytaniataknieWłochytaknieWęgrytaknieUbezpieczenie OC będzie obejmowało również następujące terytoria, za które, zgodnie z Porozumieniem Wielostronnym, odpowiadają Biura - Sygnatariusze Porozumienia:TerytoriumBiuroLichtensteinBiuro SzwajcarskieMonakoBiuro FrancuskieSan MarinoBiuro WłoskieChannel Islands, Gibraltar, Wyspa ManBiuro BrytyjskieWyspy FaroeBiuro DuńskieŹródło: Polskie Biuro Ubezpieczycieli KomunikacyjnychPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Wakacyjny urlop w 2020 roku może okazać się prawdziwym wyzwaniem. Z uwagi na pandemię koronawirusa nie wszystkie kraje otworzyły granice przed Polakami, a jeśli tak, to często wjazd do nich wiąże się z dodatkowymi warunkami. Dlatego przygotowaliśmy przewodnik, opisując obowiązujące w poszczególnych destynacjach obostrzenia i przepisy. Przejdź do galerii. za granicę może okazać się prawdziwym wyzwaniem. Z uwagi na pandemię koronawirusa nie wszystkie kraje otworzyły granice przed Polakami, a jeśli tak, to często wjazdy zagraniczne wiążą się z dodatkowymi warunkami. Dlatego przygotowaliśmy szczegółowy przewodnik dla podróżników po krajach Europy oraz do popularnych miejsc wypoczynkowych (jak np. Egipt), opisując obowiązujące w nich obostrzenia i przepisy. Materiał jest na bieżąco aktualizowany, więc warto do niego wracać, bo niemal codziennie coś się zmienia – kolejne państwa otwierają się na świat, a inne dostosowują zasady do nowych warunków epidemicznych. Lato w galerii, w jakich krajach możesz spędzić urlop 2020Wyjazdy zagraniczne 2020. Gdzie kwarantanna dla Polaków?Są państwa, które zdecydowały się na pełne otwarcie ruchu, ale to nie znaczy, że podczas wyjazdu urlopowego nie czekają nas niespodzianki. Po pierwsze dlatego, że często wjazd i wyjazd wiąże się z pewnymi lokalnymi ograniczeniami na granicach, a po drugie czasem przepisy sobie, a życie sobie. Ponadto ograniczenia czasem są znoszone, a następnie znów wprowadzane. Na niektórych granicach w związku z tym panuje w Irlandii i Wielkiej Brytanii dla podróżnych z PolskiPolska, Niemcy, Litwa oraz Islandia wypadły z listy krajów uznawanych w Irlandii za bezpieczne epidemicznie. Od poniedziałku 28 września podróżni z tych krajów po przylocie muszą przez 14 dni przebywać w izolacji społecznej. Taki sam przepis wprowadziła dla przybyszów z Polski Wielka Brytania, począwszy od soboty 3 lista krajów objętych zakazem lotów od 16 września do 1 października 2020Zakaz wykonywania lotów międzynarodowych od 16 września z lotnisk położonych na terytorium następujących państw:Argentyna Bahamy Bahrajn Belize Boliwia Bośnia i Hercegowina Brazylia Chile Czarnogóra Francja Hiszpania Izrael Katar Kuwejt Gwatemala Honduras Irak Kolumbia Kostaryka Liban Libia Malediwy Mołdawia Namibia Panama Paragwaj Peru Surinam Republika Zielonego Przylądka USA Piękne plażowiczki w Małopolsce. Dla której tytuł Miss Plaży? ZDJĘCIA Lista państw z najwyższą liczbą przypadków COVID-19 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w ostatnich 14 zawiera kraje o populacji wyższej niż 500 tys. mieszkańców. Czarnogóra 589,4 Czechy 261,9 Francja 229,1 Mołdawia 193,4 Luksemburg 187,7 Belgia 160,7 Holandia 159,6 Węgry 124,7 Dania 120,5 Armenia 114,9 MSZ zaleca unikania podróży, które nie są konieczne, do Hiszpanii, a w szczególności do Madrytu, Katalonii, Aragonii, La Rioja, Kraju Basków i Nawarry z uwagi na utrzymującą się na wysokim poziomie liczbę zakażeń COVID-19 w tych regionach. To samo zalecenie dotyczy podróży do Czarnogóry, Chorwacji i na wpisyPodróże za granicę 2020. Ryzykowne wyjazdy do Chorwacji i Słowenii oraz na MaltęOd 1 września przywrócono tymczasowe kontrole na granicy Węgier. Obywatele państw Grupy Wyszehradzkiej, a więc Polski, Czech i Słowacji, traktowani są na specjalnych zasadach. Szczegóły w Spraw Zagranicznych odradza podróże do Republiki Chorwacji, które nie są konieczne z uwagi na bardzo dużą liczbę nowych zarażeń. Uwzględniając liczbę ludności i osób przebywających turystycznie w Chorwacji, poziom zakażeń w tym kraju jest obecnie ponad dwukrotnie wyższy niż w Polsce i wykazuje stałą tendencję wzrostową. Z kolei od 21 sierpnia Polaków, którzy chcą pozostać w Słowenii dłużej niż 12 godzin, obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. MSZ odradza także podróże - w związku z dynamicznym przyrostem nowych zakażeń - na Maltę. Do września samoloty pasażerskie wylatujące z Malty nie są objęte zakazem lądowania w Polsce, ale może się to zmienić od 2 rząd przedłużył 25 sierpnia (z dniem obowiązywania od 2 września 2020 roku) zakaz połączeń lotniczych do 43 krajów. Na liście znajdują się Bośnia i Hercegowina, Chiny, Czarnogóra, Rosja, Izrael, Singapur i Stany Zjednoczone. Od połowy września będzie obowiązywać nowa lista krajów, do których loty są 1 września podróżujący do Egiptu są zobligowani do okazania negatywnych wyników testów PCR, które zostały wykonane w okresie 48 godzin przed planowanym przylotem do wprowadziła całkowity zakaz wjazdu cudzoziemców bez wizy. Wjazd na Filipiny jest zablokowany dla wszystkich zagranicznych zagraniczne 2020. Zakaz lotów do PolskiPełna lista krajów objętych zakazem lotów do Polski - obowiązuje od 2 do 16 września z lotnisk położonych na terytorium:Belize; Bośni i Hercegowiny; Czarnogóry; Federacyjnej Republiki Brazylii; Królestwa Bahrajnu; Królestwa Eswatini (Suazi); Królestwa Hiszpanii; Meksykańskich Stanów Zjednoczonych; Państwa Izrael; Państwa Katar; Państwa Kuwejt; Państwa Libii; Republiki Albanii; Republiki Argentyńskiej; Republiki Armenii; Republiki Chile; Republiki Chorwacji; Republiki Dominikańskiej; Republiki Ekwadoru; Republiki Francuskiej; Republiki Gwatemali; Republiki Hondurasu; Republiki Indii; Republiki Iraku; Republiki Kazachstanu; Republiki Kolumbii; Republiki Kosowa; Republiki Kostaryki; Republiki Libańskiej; Republiki Macedonii Północnej; Republiki Malediwów; Republiki Malty; Republiki Mołdawii; Republiki Namibii; Republiki Panamy; Republiki Paragwaju; Republiki Peru; Republiki Południowej Afryki; Republiki Salwadoru; Republiki Surinamu; Republiki Zielonego Przylądka; Rumunii; Stanów Zjednoczonych Ameryki; Wielkiego Księstwa Luksemburga; Wielonarodowego Państwa Boliwia; Wspólnoty Bahamów. Lista państw i terytoriów, które są objęte zakazem lotu z Polski:Arabia Saudyjska, Argentyna, Armenia, Bahamy, Bahrajn, Boliwia, Bośnia i Hercegowina, Brazylia, Chile, Chiny, Czarnogóra, Dominikana, Ekwador, Gabon, Gwatemala, Honduras, Irak, Izrael, Katar, Kazachstan, Kirgizja, Kolumbia, Kosowo, Kostaryka, Kuwejt, Luksemburg, Macedonia Północna, Malediwy, Meksyk, Mołdawia, Oman, Panama, Peru, Republika Południowej Afryki, Republika Zielonego Przylądka, Rosja, Salwador, Serbia, Singapur, Stany Zjednoczone Ameryki, Suazi , Surinam, Wyspy Świętego Tomasza i pozostałych państw i terytoriów ze współczynnikiem przekraczającym 50 zachorowań na 100 000 osób (część może wkrótce zostać objęta zakazem lotu z Polski):Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Do wyjazdu za granicę trzeba się dobrze przygotować. Często na wiele tygodni wcześniej zaopatrujemy się w nowe klapki i olejek do opalania. Równocześnie jednak zapominamy o jednej z najważniejszy rzeczy – ubezpieczeniu kosztów leczenia za granicą i następstw nieszczęśliwych wypadków. Wyjazd z biurem podróży Zapominamy lub po prostu bagatelizujemy sprawę. Wydaje nam się, że podczas wyjazdu do kurortu nic nadzwyczajnego nie może nas spotkać. Zdarza się również, że wydatki na wycieczkę mocno nadszarpnęły nasz domowy budżet i jest nam po prostu szkoda wydać dodatkową kwotę. Co więcej, jeśli wybieramy się na wycieczkę z biurem podróży, jesteśmy przekonani, że to organizator zadba o wszystko. Nawet jeśli naszą wycieczkę organizuje touroperator warto pomyśleć o ubezpieczeniu indywidualnym. A przynajmniej dokładnie przeczytać warunki umowy i sprawdzić, na jaką kwotę zostaliśmy ubezpieczeni przez biuro podróży zanim wsiądziemy do samolotu czy autokaru. Powód? Każda firma dba o oszczędności. Oznacza to, że ubezpieczenia mają najczęściej charakter podstawowy i opiewają na minimalną kwotę. W przypadku krajów, w których kwoty za dobę w szpitalu osiągają zawrotne sumy może okazać się to niewystarczające. Co więcej, jeśli poprzestaliśmy na ubezpieczeniu biura podróży, w przypadku przeziębienia, zapalenia ucha czy bólu zęba najczęściej to my zapłacimy za wizytę u lekarza i leki, a dopiero później będziemy mogli się ubiegać o zwrot od firmy organizującej wycieczkę. Wyjazd indywidualny Jeśli wyjazd organizujemy sobie samodzielnie ubezpieczenie to sprawa podstawowa. Dlaczego? Bo choć często wydaje nam się to nieprawdopodobne, życie i doświadczenia innych pokazują, że na wycieczce niejedno może się przytrafić. W gazetach i na portalach nie brak historii osób, które podczas wyjazdu dostały np. zapalenia wyrostka robaczkowego, zaraziły się groźnym wirusem czy po prostu miały nieszczęście brać udział w wypadku. Jeśli podczas pobytu za granicą trafimy do szpitala bez polisy, placówka wystawi nam pokaźny rachunek. Dla przykładu, w Chile doba w szpitalu kosztuje ok. 1 200 złotych, w Izraelu – ok. 3 000 złotych, w Meksyku może sięgać nawet 6 000 złotych, ale obejmuje wszystko, poczynając od badań, skończywszy na honorariach dla lekarzy. W efekcie zdarza się, że turyści do kraju wracają z długami przekraczającymi 100 000 zł. Jak można się ubezpieczyć? Jeśli mamy zamiar podróżować w obrębie Unii Europejskiej rzecz podstawowa to Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Zapewnia ona bezpłatny dostęp do niezbędnej opieki lekarskiej wszystkim osobom, która są ubezpieczone w NFZ. Jeśli zatem podczas wyjazdu będziemy mieli jakiekolwiek problemy zdrowotne, koszty wizyty u lekarza czy też w szpitalu, rzecz jasna w ramach publicznej opieki zdrowotnej zapewnianej w danym kraju, ureguluje za nas Fundusz. Jeśli udajemy się do kraju nie należącego do UE warto zadbać o ubezpieczenie indywidualne. Koszt polisy w porównaniu do wydatków na wyjazd nie jest duży, a daje poczucie bezpieczeństwa i spokój. Zanim jednak podpiszemy umowę z ubezpieczycielem warto zwrócić uwagę na kilka elementów: sumę gwarancyjną, a zatem kwotę, do której ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność; jeśli wybieramy się do kraju, w którym koszty leczenia są wysokie przy niskiej sumie gwarancyjnej, ubezpieczenie może okazać się niewystarczające do pokrycia całości kosztów leczenia, listę państw, których dotyczy polisa; jeśli wybieramy się do rzadko odwiedzanego miejsca może się okazać, że nie jest ono objęte polisą; formę pokrycia kosztów; bardzo ważnym jest, aby towarzystwo ubezpieczeniowe pokrywało koszty leczenia od razu, a nie w formie refundacji (w tym wypadku najpierw my ponosimy koszty, a dopiero potem możemy starać się o ich zwrot).
wyjazd za granice a zwiazek