Translation of 'Długość dźwięku samotności' by Myslovitz from Polish to Russian Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية 日本語 한국어
Myslovitz - Długość dźwięku samotności w 1001 Hits 02:46: Royksopp - Here She Comes Again (DJ Antonio Remix) w 1001 Hits: 02:41: Justin Timberlake feat. Chris Stapleton - Say Something w 1001 Hits: 02:37: Lady Pank - Stacja Warszawa w 1001 Hits: 02:34: Sofi Tukker - Summer in New York w 1001 Hits: 02:34: REKLAMA - open.fm - REKLAMA 02:30
http://przyjazne-ukulele.plUkulelowy tutorial do utworu zespołu Myslovitz - 'Długość dźwięku samotności'.Tekst piosenki dostępny m.in. tu:http://teksty.org/m
Перевод текста песни 'Długość dźwięku samotności' исполнителя Myslovitz с Польский на Немецкий Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски
Translation of 'Długość dźwięku samotności' by Myslovitz from Polish to Ukrainian Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية فارسی 日本語 简体中文 한국어
Tekst piosenki i chwyty na gitarę. Trudność: Średni. Strojenie: klasyczne (E A D G H e) I nawet kiedy będę sam. Nie zmienię się, to nie mój świat. Przede mną droga, którą znam. Którą ja wybrałem sam. Tak, zawsze genialny. Idealny muszę być.
. Anna Wyszkoni Urodzona 21 lipca 1980 roku w Tworkowie, polska piosenkarka, autorka tekstów piosenek i kompozytorka, w latach 1996-2010 wokalistka zespołu Łzy. Śpiewaniem zainteresowała się już w dzieciństwie, jednak bardziej spektakularne sukcesy nadeszły, gdy została wokalistką grupy Łzy. W tym samym roku powstały pierwsze wspólne piosenki, które ujrzały światło dzienne na kasecie demo. Dzięki tym nagraniom zadebiutowała na antenie kilku lokalnych rozgłośni radiowych. Pierwszym jej solowym sukcesem było zajęcie I miejsca, dwóch wyróżnień sponsorów oraz Nagrody Publiczności na Festiwalu Wokalnym w Wyszkowie. W 1999 roku zdobyła Grand Prix na festiwalu Gama w Radomiu, w 2000 roku wygrała Szansę Na Sukces śpiewając Długość Dźwięku Samotności zespołu Myslovitz. Z czasem zaczęła myśleć o nagraniu solowej płyty. 29 czerwca 2009 roku ukazał się pierwszy solowy album, który w swej stylistyce odbiega nieco od twórczości zespołu Łzy. Do pracy przy swoim pierwszym solowym krążku zaprosiła dwóch producentów: Bogdana Kondrackiego, który odpowiada za większość pomysłów muzycznych, a także młodego producenta Kubę Galińskiego. Na płycie znajdą się kompozycje utalentowanych artystów, Ani Dąbrowskiej i Mikisa Cupasa, gitarzysty zespołu Wilki. Dzięki nim utwory zyskały różnorodną i często zaskakującą oprawę. Różnorodności stylistycznej nie ustępują pomysły aranżacyjne: od różnych brzmień gitarowych, przez sekcję smyczkową po orkiestrę dętą. Sama wokalistka jest również w przeważającym stopniu autorką tekstów, na płycie znaleźć też można kilka jej autorskich kompozycji. Singiel promujący album Pan i Pani zatytułowany jest Czy Ten Pan i Pani. Z tą piosenką zdobyła 12 czerwca 2009 roku Srebrną Premierę i Nagrodę Dziennikarzy na 46. KFPP w Opolu. Kolejnym singlem promującym płytę została piosenka Z Ciszą Pośród Czterech Ścian. Jego oficjalna radiowa premiera nastąpiła we wrześniu 2009 roku. Piosenka stała się dużym hitem na listach przebojów. Trzecim singlem z płyty Pan i Pani jest utwór Lampa i Sofa, który także odniósł sukces. 25 lutego 2010 roku artystka wygrała statuetkę VIVY Comet w kategorii Dzwonek Roku Czy Ten Pan i Pani. Czwartym już singlem z tego albumu jest utwór Wiem, Że Jesteś Tam. Do tego utworu zrealizowano teledysk w malowniczej scenerii Lazurowego Wybrzeża, w okolicach Nicei. Jego premiera odbyła się w październiku 2010 roku, a już listopad tego samego okazał się dla artystki miesiącem pełnym zmian. W połowie jego trwania, na oficjalnej stronie zespołu Łzy, ukazało się oświadczenie informujące o zakończeniu współpracy zespołu z wokalistką. 19 listopada 2010 roku premierę miała reedycja pierwszego solowego krążka artystki Pan i Pani - platynowa edycja. 1. LP-CD: Ania Wyszkoni - Pan i Pani, (Sony Music, 88697536512 - Polska) (2009) 2. LP-CD: Ania Wyszkoni - Życie Jest w Porządku, (Rock House Entertainment/Sony Music, 88765407132 - Polska) (2012) 3. Życie W Porządku- Platynowa Edycja (2014) 4. LP-CD: Ania Wyszkoni - Kolędy Wielkie, (Universal Music Polska, 476 501 2 - Polska) (2015) 5. LP-CD: Anna Wyszkoni - Jestem Tu Nowa, (Universal Music Polska, 574 996 8 - Polska) (2017)
„Szansa na sukces” to jeden z najsłynniejszych programów muzycznych w historii polskiej telewizji. Od emisji pierwszego odcinka minęło właśnie 25 lat. Talent show, które prowadził Wojciech Mann, było początkiem kariery dla wielu popularnych dziś artystów. Sprawdźcie, jakie znane gwiazdy zaczynały w „Szansie na sukces”. 25 lat „Szansy na sukces”. Gwiazdy muzyki, które zaczynały tam karieręJustyna SteczkowskaJustyna Steczkowska to najprawdopodobniej najsłynniejsza zwyciężczyni w historii „Szansy na sukces”. W 1994 roku zachwyciła polskich widzów swoim wykonaniem piosenki „Boskie Buenos (Buenos Aires)” z repertuaru Maanamu. Kasia CerekwickaKasia Cerekwicka miała tylko 17 lat, kiedy zrobiła furorę w „Szansie na sukces”. W trakcie programu zaśpiewała utwór „Wyszłam za mąż, zaraz wracam” Ewy Bem. Niedługo później wygrała całą edycję. MargaretW 2009 roku Margaret wzięła udział w programie „Szansa na sukces”. Zaśpiewała wtedy wielki przebój Moniki Brodki zatytułowany „Znam Cię na pamięć”. Małgorzata Jamroży wygrała cały odcinek, a kilka miesięcy później wystąpiła w koncercie finałowym laureatów, który odbył się w warszawskiej Sali Kongresowej. Kasia StankiewiczTa słynna wokalistka także zaczynała swoją karierę w „Szansie na sukces”. W programie pojawiła się mając jedynie 18 lat. Wygrała odcinek z piosenkami Varius Manx i niedługo później została wokalistką zespołu. Ewa FarnaEwa Farna miała zaledwie 12 lat, kiedy pojawiła się w jednym z odcinków „Szansy na sukces” i wygrała go. Po ogłoszeniu wyników zaśpiewała razem z Ryszardem Rynkowskim jego wielki hit „Za młodzi, za starzy”. Joanna KuligJoanna Kulig to dziś jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Świetna rola w „Zimnej Wojnie” Pawła Pawlikowskiego sprawiła, że 36-latka zaczęła być rozpoznawalna także za granicą. Nie wszyscy jednak wiedzą, iż Joanna początkowo chciała związać swoją przyszłość przede wszystkim z muzyką. W 1998 roku wystąpiła w „Szansie na sukces”, gdzie zaśpiewała „Między ciszą a ciszą” Grzegorza Turnaua. Ania WyszkoniAnia Wyszkoni występowała w zespole Łzy od 1996 roku. Musiało minąć jednak kilka lat, zanim piosenkarka stała się gwiazdą. Pomógł jej w tym niezwykle udany występ w „Szansie na Sukces” w 2000 roku. Zachwyciła widzów swoim coverem „Długość dźwięku samotności” z repertuaru SzroederUdział w „Szansie na sukces” okazał się także niezwykle udany dla popularnej dziś Natalii Szroeder. Jej przygoda z programem miała miejsce w 2011 roku. Została laureatką jednego z odcinków. Zaśpiewała w nim przebój „Cicha woda”. Dominika GawędaW 2005 roku zespół Blue Cafe opuściła Tatiana Okupnik. Zaczęto więc szukać nowej wokalistki. Postanowiono wybrać ją podczas „Szansy na sukces”. Członków grupy zachwyciła Dominika Gawęda, która w trakcie odcinka zaśpiewała piosenkę „Walk Away” Christiny Aguilery. Daria ZawiałowDaria Zawiałow została laureatką „Szansy na sukces” w 2009 roku. Zwycięstwo w programie pozwoliło jej wziąć udział w koncercie „Debiuty” na festiwalu w Opolu. Niedługo później nawiązała współpracę z Marylą Rodowicz, u której występowała w chórkach. Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na
Tekst piosenki Stoję wśród drzew i pustych dróg. Kruki i psy zamilkły już. Opadły mgły i opadł kurz, Nie słychać burz. Z nieba już spadł wielki wóz. Oglądam świat jak niemy film. Samotnie tak, zamilknę razem z nim. Resztę zabierze czas. Za oknem wiatr w kolorze krwi. Deszcz cicho gra nierówny rytm. Pustką i złem pachną sny. Dopala się lont. Chciałabym już odejść stąd. Oglądam świat jak niemy film. Samotnie tak, zamilknę razem z nim. Resztę zabierze czas. Oglądam świat jak niemy film. Pewnego dnia zamilknę razem z nim. Resztę zabierze czas. Interpretacja piosenki Dziękujemy za wysłanie interpretacji Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe. Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu. Dodaj interpretację Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu! Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona. „Dźwięki nocy” można traktować jako pożegnanie ze światem. Ania Wyszkoni opisuje miejsce, w którym obecnie się znajduje, aby tym samym wyrazić swoje uczucia i tkwiące w jej sercu emocje. Wokalistka stoi pośród drzew i pustych dróg. Cały świat spowiła cisza. Opadła mgła i kurz. To początek końca. Lont dopala się do końca, co sugeruje mijający czas tutaj na ziemi. Ania jest gotowa odejść z tego świata i przeminąć razem z czasem. Po raz ostatni pragnie spojrzeć na niemy świat, który otacza cisza, spokój i nostalgia. Takim właśnie chce go zapamiętać. Ten obraz stara się zapamiętać w swojej głowie, aby samotnie zamilknąć razem z nim. Resztę zabierze płynący czas, który działa na naszą niekorzyść. Nadchodzi nieunikniony koniec wszystkiego. „Pewnego dnia zamilknę razem z nim. Resztę zabierze czas”. Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki. Najpopularniejsze od Ania Wyszkoni
Kiedy ją poznałam “ubierała się na czarno i lubiła śpiewać”. Nosiła martensy, a jej znakiem rozpoznawczym pozostawały wpadające w ciemny burgund włosy do ramion i niski, altowy, matowy głos. Nie było w niej wówczas nic niezwykłego – do czasu, aż weszła na scenę. Bo to właśnie stamtąd Ania Wyszkoni opowiadała najpiękniejsze historie. Moja droga muzycznych inspiracji odeszła daleko od Ani Wyszkoni. Był czas, że znajdowałyśmy się na przeciwległych biegunach. A kiedy intuicyjnie czułam, że jesteśmy już bliżej jakiegoś punktu wspólnego – usilnie broniłam się przed poznawaniem Ani na nowo. Lubiłam tamtą dziewczynę. Pod sztandarem jej rockowej energii minęły mi nastoletnie lata. To były ważne dla mnie wspomnienia – piękne i wartościowe. To było złoto i najcenniejszy skarb mojej wczesnej młodości 🙂 Sztandar mojego buntu. I wcale, ale to wcale nie chciałam wprowadzać Ani Wyszkoni w świat dojrzałości, kobiecej zmysłowości, delikatności, łagodności… Wcale 🙂 Z jej karierą pozostawałam jednak “na bieżąco” – mimo wszystko w sercu pozostał sentyment. Wiedziałam co tworzy, w którą stronę kierują jej artystyczne ścieżki, ale koncertów unikałam z premedytacją… W końcu pojawił się Ktoś, kto koncertującą Anię Wyszkoni zna niemal na wylot. I otrzymałam argumenty, z którymi ciężko było się spierać: że wokalnie jest zupełnie inaczej, że wizualnie wszystko jest dopięte na ostatni guzik, że można poczuć się zaskoczonym, że to przyjemne dla oka i ucha… Ewelino – tutaj ogromny ukłon w Twoją stronę 🙂 I wielgachne “dziękuję” za to, że przez ostatnie dwa lata regularnie wierciłaś mi dziurę w brzuchu i że dzięki Tobie temat koncertów Ani wracał do mnie jak bumerang. fot. Ewelina Jaworska Wracając jednak do samego koncertu – rozpoczęło się z nutką niedopowiedzenia. Stojąc pod samą sceną aż żałowałam, że nie ma mnie w tym czasie w którymś z ostatnich rzędów, tam z pewnością widzowie mogli w pełni zachwycić się widowiskiem. Scena zasłonięta czarnym suknem (jak za starych i dobrych czasów “Łez” 🙂 ) – tym razem nie było jednak bariery zza której dobiegać miał jedynie dźwięk. Ania z zespołem rozpoczęli swój spektakl bardzo zmysłowo, dając obietnicę rozbudzenia wszystkich zmysłów. Światła pozwoliły dopowiedzieć kilka znaczących wersów do całej historii. Bo chociaż słychać było o miłości, pewności siebie, niezależności, to dopiero obraz stał się opowieścią o kobiecości, subtelności i zmysłowości. fot. Ewelina Jaworska To, czym Ania bezapelacyjnie mnie ujęła już od pierwszych minut koncertu, to szacunek z jakim odnosi się do swojego zespołu. Wielu Artystów zapomina o tym, że SĄ dzięki całemu sztabowi ludzi, którzy pracują dla nich i na nich – dzień i noc – wkładając w to swoje serce, pasję, czas i wiedzę. Takie gesty wdzięczności są niezwykle ważne i pozwalają tworzyć team na lata. I dzięki temu odbiorca ma szansę otrzymać niezwykłą atmosferę, która przychodzi do niego ze sceny. Brawa też za szacunek wokalistki do publiczności – za pokorę, schyloną głowę i wdzięczność. To droga, która przez lata będzie prowadziła po ścieżkach usłanych artystycznym zaufaniem i szczerym przywiązaniem odbiorców. Natomiast z perspektywy muzycznej bez wątpienia mile zaskoczyły mnie aranżacje – dla nich rzeczywiście warto wybrać się na koncert. Są inne, przemyślane, czasami bardziej ascetyczne niż albumowe wersje utworów. Dzięki nim Ani Wyszkoni udaje się otworzyć utwory na zupełnie nowych odbiorców – na ich doświadczenia, przeżycia, wspomnienia – tak indywidualne i niepowtarzalne. Zachwycona jestem wirtuozem gitarowych strun – Markiem Radulim. Tak jak nigdy gitara nie jest w stanie do mnie przemówić, tak tym razem z szeroko otwartymi oczyma wpatrywałam się gryf, na którym Marek pisał własne historie. Elegancja, z jaką przechodził od jednego dźwięku do drugiego, potrafiła wprawić w osłupienie. fot. Ewelina Jaworska Po sobotnim koncercie w pamięci zachowam kilka momentów. Jednym z najwyraźniejszych pozostanie wykonanie utworu “Z ciszą pośród czterech ścian“. Koncertowa aranżacja kładzie na łopatki wersje z albumu studyjnego. Do tego dodać należy również wokal Ani, który pozostaje pełny i silny. Pamiętam czasy, kiedy Ania szarpała dźwięki – skakała między nimi nieśmiało, jakby bojąc się przepaści. Dlatego teraz z tym większą rozkoszą wsłuchiwałam się we fragmenty oparte na krótkich wokalizach, w których na próżno szukać niedoskonałości. fot. Ewelina Jaworska Bez wątpienia miłym akcentem było też muzyczne spojrzenie wstecz. Medley będący artystyczną mozaiką i historią Ani Wyszkoni chyba nie tylko u mnie wywołał uśmiech od ucha do ucha. Była Sandra i jej “Maria Magdalena“, Alanis Morissette buntująca się w utworze “Ironic“, Myslovitz – “Długość dźwięku samotności“, no i oczywiście kultowa już “Agnieszka” Łez. I z ręką na sercu przyznaję – tak jak nigdy nie lubiłam tego utworu, tak teraz go kocham 🙂 Nie za słowa ani muzykę – ale za wspomnienia i fragment nastoletniego szaleństwa, które odzyskałam w sobotnią noc. 🙂 Naprawdę – przez te kilka minut było jak za dawnych lat – kiedy jedynym problemem była platoniczna miłość i zbliżająca się kartkówka z matmy 🙂 Reasumując: tęskniłam za rockową dziewczyną z Tworkowa, no to ją dostałam 🙂 Nie żałuję, naprawdę nie żałuję, że poszłam na koncert. Ania jest dzisiaj zupełnie inną artystką – w zasadzie nawet nie powinno się jej porównywać do Ani sprzed kilkunastu lat. Ale pozostała w niej ta sceniczna autentyczność, dzięki której kiedyś, na niewielkich klubowych scenach, a potem ogromnych scenach międzynarodowych festiwali pociągała za sobą publiczność. Dopiero po koncercie zrozumiałam, że przez te wszystkie lata obawiałam się, że wraz ze zmianami towarzyszącymi metamorfozom muzycznym, zmieniła się też sceniczna wrażliwość i otwartość Wyszkoni. Cieszę się, że przekonała mnie do siebie – na nowo! Na koniec pozostaje mi jedynie wspomnieć swój wpis sprzed roku: Mam nadzieję, że uda mi się w końcu dotrzeć na koncert Ani – po tylu latach naprawdę ciekawa jestem jak zmieniła się na scenie. Mam również marzenie, aby – już jako dojrzała kobieta i krytyk sztuki – uścisnąć jej dłoń i pogratulować świadomych, artystycznych decyzji. [Czytaj całość] Mogę odhaczyć! 🙂 Marzenie spełnione. Zdjęcia z sobotniego koncertu:
to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Subscribe Log In Sign Up Upgrade to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Log InSign Up A new version of is available, to keep everything running smoothly, please reload the site. Myslovitz & Ania Wyszkoni Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Listeners 1 Scrobbles 18 Listeners 1 Scrobbles 18 Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Sign Up to Do you know a YouTube video for this track? Add a video Lyrics Add lyrics on Musixmatch Lyrics Add lyrics on Musixmatch Do you know any background info about this track? Start the wiki Related Tags Add tags Do you know a YouTube video for this track? Add a video Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Artist images Myslovitz & Ania Wyszkoni 1 listener Related Tags Add tags Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Trending Tracks 1 2 3 4 5 6 View all trending tracks Features API Calls
długość dźwięku samotności ania wyszkoni